Koniec ropy= koniec światowej gospodarki???? -

Ale nie ja Tym światem rządzę Razz

Ta... W końcu większość rolników używa środki ochrony roślin, nawozy sztuczne itd, które produkuje się z ropy naftowej, zakład je produkujący potrzebuję energię (co prawda w Polsce energie otrzymuje się z węgla, jednak maszyny, które go wydobywają nie jeżdżą na węgiel tylko na ropę naftową, węgiel trzeba przetransportować do elektrowni - robi się to koleją, no chyba że go sprowadzamy z Australii czy RPA, bo tańszy, to statkami i koleją, kolej zużywa ropę/energię, natomiast statki ropę naftową, więc i tak zużywamy ropę naftową, natomiast na Zachodzie gł. paliwem kopalnym jest olej opałowy, czyli jeden z produktów destylacji ropy naftowej), odpowiednie składniki trzeba przetransportować (robi się to gł. koleją, która zużywa ropę/energię, ale żeby wyprodukować energię potrzeba zużyć ropy naftowej), oczywiście odpowiednie składniki należy wyprodukować/wydobyć, powoduje że trzeba zużyć energię/ropę, natomiast gotowe składniki należy przetransportować do rolnika, za pomocą samochodów, które zużywają ropę naftową, samochody jeżdżą po drogach, zrobionych głównie z asfaltu (lub nie Very Happy

, może to być), który jest z ropy naftowej, rolnik musi mieć maszyny, które zużywają paliwo, i które powstały dzięki ropie naftowej (nie chcę mi się analizować jak, bo schemat i tak byłyby za długi xD), oczywiście żywność trzeba obrobić, na co tracimy ropę naftową i energię, trzeba ją zapakować, najczęściej w tworzywa sztuczne, powstałe z ropy naftowej, oczywiście żywność trzeba przetransportować (patrz wyżej) ... Oczywiście jest to uproszczony schemat, bo by mi czasy zabrakło, gdybym to opisywał szczegółowo.

Analizując, jakże ten prosty schemat, można sądzić że nasze położenie jest totalnie do dupy, może nawet gorsze od tego, co mieli pierwotni mieszkańcy Wyspy Wielkanocnej... Ropa jest wszędzie, ropa to zuo, dlatego najprawdopodobniej wybijemy się o jej resztki Razz

...

No, wodór byłby przydatny, jest go PEŁNO i to jest prawdopodobnie przyszły materiał enerhetycnzy. Juz samochody (prototypy ofc.) na nim jeżdzą. Ale woreczków foliowych się z wodoru nie zrobi :<

Wodór nie jest źródłem energii, tylko jej nośnikiem. Na Ziemi nie występuje wodór w stanie naturalnym, należy go produkować (elektroliza lub konwersja metanu, drugie rozwiązanie odpada, ze względu na to że chcemy się uwolnić od paliw kopalnianych, a pierwsze jest totalnie nieopłacalne). Wodór jest niebezpieczny , wodór jest nieopłacalny ("wyparowuje" chociażby z baków samochodów), wodór jest nieprzyszłościowy... Na dzisiaj nie mamy nic, aby zastąpić czymś ropę naftową, dlatego nasze położenie jest dupne..