samobójstwo -

Powiem tak: rób co chcesz.

Tylko dziwię Ci się, że nie jesteś ciekawy, co będzie następnego dnia. Ja zawsze jestem ciekaw. Bo gdybym ja miał same dobre dni, to bym zdechł z nudów. Czy złe wydarzenia nie są emocjonujące? Nie pobudzają do działania?

No a po za tym pomyśl sobie, jaką przykrość sprawisz swoim rodzicom lub/i tym, którzy Cie cenią i darzą zaufaniem. Chcesz tego?

Tutaj nie ma opcji wczytaj ponownie. Na pewno tego chcesz?

PS. Jak się zabijasz?

Janek, myślałeś kiedyś o tym co będzie przeżywała twoja rodzina po tym jak popełnisz samobójstwo? Wiesz przez co oni będą musieli przejść? Wszystkie swoje problemy chcesz zrzucić na rodzinę? To będzie tylko świadczyć o tym jak bardzo byłeś słaby... A przecież tego właśnie się boisz! Nie chcesz żeby się z ciebie wyśmiawali to poprostu ich olej a maturę zdasz za rok...

Dobrze by było, gdybyś wybrał się do psyhologa. Po kilku wizytach mógłbyś przekonać się, że to życie jednak ma sens a odbieranie go sobie w tak młodym wieku to kompletnie zły pomysł.

Życie większości ludzi składa się głównie z dni nieprzyjemnych oraz z poprostu nudnych, niemających znaczenia. To się w najbliższym czasie raczej niezmieni. Jednakże warto zauważyć, że są także lepsze chwile. Być może niewielu takich doświadczyłeś. I to się może zmienić Wink

. Dlatego warto żyć. Moja rada jest taka:
weź ubłagaj jakoś swoją rodzinkę do tego, żeby starali się z Tobą nie rozmawiać o tej nieszczęsnej maturze. I spróbuj zagospodarować odpowiednio ten czas. Wstawaj późno, oglądaj telewizorek i graj na komputerze. To jest życie Smile

. I oczywiście musisz się też sporo uczyć. Pomyśl jednak, że lepiej się nauczyć i mieć może nie świetne życie, ale jednak życie.

Dołączam się do tego co napisał Odyn. Pomyśl o tym, że zabijając się- kończąc swoje męki jednocześnie psujesz życie innym. Być może twoja matka w efekcie popełni samobójstwo- a tego chyba nie chcesz.

Odnośnie wypowiedzi Kacpra:

Kacper napisał:

Jak się zabijesz?

To myślę, że jest ona nie na miejscu. Widzisz, Janek staramy się mimo wszystko doprowadzić do tego, abyś ruszył grubą dupę i zaczął się uczyć- żeby mieć lepsze życie. A tu nagle taki Kacper pyta się jak chcesz się zabić. To troszkę nie na miejscu.

Malcolm napisał:

To troszkę nie na miejscu

Myślałeś, że zapytałem z głupiej ciekawości? Byłeś w błędzie.
Miałem zamiar dowiedzieć się tego, bo jest wiele sposobów śmierci, które bardzo poniżają czlowieka. Na przykład za nic w świecie nie chciałbym, żeby Janek się powiesił, jeśli już musi nas opuścić. To byłoby strasznie hańbiące dla jego rodziny i przede wszystkim jego samego.
To był powód mojego pytania.

Kacper napisał:

Malcolm napisał:

To troszkę nie na miejscu

Myślałeś, że zapytałem z głupiej ciekawości? Byłeś w błędzie.
Miałem zamiar dowiedzieć się tego, bo jest wiele sposobów śmierci, które bardzo poniżają czlowieka. Na przykład za nic w świecie nie chciałbym, żeby Janek się powiesił, jeśli już musi nas opuścić. To byłoby strasznie hańbiące dla jego rodziny i przede wszystkim jego samego.
To był powód mojego pytania.

Nie próbowałem dociekać przyczyny dla której to napisałeś. Starałem się zastanowić jak janek może na to zaeragować... Dla mnie gdybym chciał się zabić napisanie w PS "Jak się zabijasz?" było by nie na miejscu!

P.S. Nie róby Off-Topa z poważnego tematu.

Janek po co się zabijać? Co ci to da? Pomyśl. Warto przcież żyć dla kilku pięknych chwil, myślisz że w twoim życiu ich nie ma ,ale kiedy je przeżywasz nawet o tym nie wiesz dowiesz się za kilka minut godzin, dni, lat.

zdałem mature także samobójstwo odłożyłem na pare miesięcy później :D

janek necrus napisał:

zdałem mature także samobójstwo odłożyłem na pare miesięcy później Very Happy

Ha! I widzisz! Mówiliśmy żebyś się nie spieszył Laughing

.
Jak tam wyniki? Cool

Miałem Ci właśnie napisać, że chociaż na wyniki zaczekaj! Widzisz, po co się było martwić! Po co mnie stresowałeś! GRATKI!! Very Happy

Jakie parę miesięcy!? Zdałeś maturę, skończysz studia, znajdziesz jakąś porządną pracę i będziesz miał super życie. Zapomnij o samobóju, ciesz się życiem i sukcesami jak teraz!

Człowiek moze chciec sie zabić z powodu nagłego przykrego wydarzenia.Janek nie wolno popełniac samobójstwa.Chyba ze ejstes tchórzem:D i uciekasz od paru nieprzyjemnych chwil.Samo to ze jestes z rodziną jest chwilą przyjemną.CHwilami przyjemnymi sa swieta rodzinne.

A ssamemu przeciez trudno jest samemu siebie zabic.Bo bedzie bolało,rodzice będa płakali itd.

P.S.Napewno sie juz ukłąda dobrze.A tak wogóle wierzysz w Boga??
P.P.S.Konic rad,zdałęś maturę i zdasz studia a tak wogóle to kim chciałbys zostac.??? Very Happy

Koniec dyskusji, zamykam temat bo zaczyna się robić offtopic.

Cenzura to wrabianie Very Happy

Hyhy, dobre. Crux