 |
Co wyznajesz? |
Katolicyzm |
|
69% |
[ 25 ] |
Prawosławie |
|
2% |
[ 1 ] |
Protestantyzm |
|
0% |
[ 0 ] |
Islam |
|
2% |
[ 1 ] |
Judaizm |
|
0% |
[ 0 ] |
Ateizm |
|
19% |
[ 7 ] |
Agnostycyzm |
|
0% |
[ 0 ] |
Inne |
|
5% |
[ 2 ] |
|
Wszystkich Głosów : 36 |
|
 |
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Panzer
Moderator

Dołączył: 21 Lip 2006 |
Posty: 1676 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bełchatów |
|
 |
Wysłany: Czw 20:36, 29 Maj 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Logiczniejszy - wiele teorii KK jest sprzecznych, nie pasujących, dziwnych i niezrozumiałych, jak np. Adam i Ewa i ich dzieci, dzięki nim na Ziemi po 6 tysięcy latach (szczegółem jest to że Ziemia ma 4 mld lat, a ślady pierwszych cywilizacji odkrywano wcześniej, gdzie wierzenia były inne, a bogowie stworzyli świat w ciągu tygodnia) mamy 6 miliardów ludzi . No i dlaczego KK zmieniał w różnych czasach teorie, i dlaczego wiele faktów podczas tłumaczenia Biblii z greckiego na łacinę zostało podobno zmienionych. A także mnie ciekawią inne, wcześniejsze religie - judaizm czy zaratusztrianizm, oraz religię politeistyczne ludów starożytnych. No i nowe religie - islam itd. Kto tu ma rację ... Nadal nie wiem czy muzułmanin idzie do Raju, czy do piekła ??
Wolniejszy - Ja nie muszę się przejmować takimi bzdetami jak chodzenie co niedziele do kościoła, spowiedziami i tym czy Jezus mnie zbawi, czy pójdę do piekła. Kurde, to ja jestem ateista z lenistwa co nie ?? Nie. Także mój umysł się oczyścił, bardziej zacząłem fascynować się światem, myśleć o istnieniu tego świata i nas samych. Dlatego świat jest lepszy.
A dlaczego nie cieszy się że Pandzior pójdzie do nieba. Tóż to jakiś obłęd !! Nie , wiara polega na tym że człowiek sobie robi nadzieję na to że coś będzie po śmierci. Może i będzie tam coś, może i nie, dla mnie wydaję się te bzdurne i mało prawdopodobne, ale to moje zdanie, a wy sobie wierzcie w co chcecie, mnie to wali. Jednak religie, jak i wy robicie chłopakowi nadzieje, a jak nie pójdzie do nieba to gdzie mogą się podziać wasze opinie ? Tak, religia opiera się na wierze, wierze w niepewne źródła, których jest masa. Chłopak nie musi się potwierdzać sieą jakimiś argumentami, on to wie, i on nie chce być robionym w balona przez przywódców religijnych. Nadzieja matką głupich. Szczerze sam jestem ciekaw co mnie czeka po śmierci, jednak podejrzewam że to koniec, nastąpi zwykły rozpad materii, który da początek nowemu życiu, jak i rozpad energii itd. zgodnie z zasadami ekologii, aż do końca Ziemi, potem do końca wszechświata (wszystko co ma początek, ma i też koniec) . Oczywiście nie wiem, sugeruję się zdrowym rozsądkiem, ale wolę sam zobaczyć, niż sobie robić nadzieję na rajskie życie po śmierci. No właśnie, to ten fantastyczny, wyidealizowany obraz mnie skłonił do przemyślenia sprawy i skoro po śmierci sprawy mają się potoczyć tak opisałem, to nie lepiej dla człowieka, który dopiero tylko poznał kilkanaście procent (kiedy powstawały religie, ten procent był o wieeele mniejszy, Bóg był wytłumaczeniem 99% wszystkich procesów z którymi człowiek miał kontakt), to nie lepiej kierować się do wymyślonego, wyidealizowanego miejsca, gdzie życie trwa nieskończoność, a opiekę nad nami tu i tam nad nami sprawuję osoba, która nie ma żadnej wady i same pozytywne cechy ? No nadzieja niesamowita. Boga traktuję jako "odpowiedź", wytwór wyobraźni pierwotnych ludzi, mający na celu poznawanie świata, po śmierci mający nam dawać tak wspaniałe miejsce jak Niebo, oraz zdyscyplinował pierwszych ludzi, którzy mieli oddawać jego kult i przestrzegać pewnych zasad. To moje zdanie, którego nie zamierzam zmienić.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Kacper
Moderator

Dołączył: 18 Gru 2005 |
Posty: 873 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
|
|
 |
Wysłany: Czw 22:10, 29 Maj 2008 |
|
 |
|
 |
 |
Pandzior napisał: | o nie wiem co powiedzieć . Po prostu dzięki tego mi było trzeba . | Chwila moment Ja też mam cos do powiedzenia!
Panzer napisał: | wiele teorii KK jest sprzecznych, nie pasujących, dziwnych i niezrozumiałych, jak np. Adam i Ewa i ich dzieci, dzięki nim na Ziemi po 6 tysięcy latach | Tak sie wydaje ludziom, którzy na siłę próbują wszystko zrozumieć. Chciałem tylko nadmienić, że Pismo Święte posiada niemniej ważny sens metaforyczny
No i dlaczego KK zmieniał w różnych czasach teorie | Jakieś dowody? Ja spotkałem się ze zjawiskiem precyzowania dogmatów, a to zupełnie co innego. Jak ktoś nie rozumie, mogę wyjaśnić o co chodzi.
Nadal nie wiem czy muzułmanin idzie do Raju, czy do piekła ?? | Się nie interesuje, to nie wie
Ja nie muszę się przejmować takimi bzdetami jak chodzenie co niedziele do kościoła, spowiedziami i tym czy Jezus mnie zbawi, czy pójdę do piekła. | Oczywiście, że nikt Cię nie zmusza. Kościół do niczego nie zmusza. Nie chcesz, nie musisz. Katolik chodzi do spowiedzi, bo mu zależy na odpuszczeniu grzechów, nie dlatego, że ktoś mu każe. Katolik czyni pokutę, bo mu zależy na osiągnięciu zbawienia. Bynajmniej dlatego, bo ktoś mu każe.
Do niektórych chyba nie dociera, że katolicyzm niczego nie nakazuje. Jedynie daje wybór. Wszystko mi wolno
...Nie wszystko przynosi korzyść...
Chłopak nie musi się potwierdzać sieą jakimiś argumentami | Zadziwiająco brzmi to w ustach człowieka, który musi mieć na wszystko dowód. Ja też mogę powiedzieć "Nie potrzebuję żadnych argumentów na istnienie Boga!" Tylko, że wy, ateiści, musicie wszystko mieć udokumentowane, na piśmie i do dotknięcia, bo inaczej takie coś nie istnieje. A katolicy nie.
Tak, religia opiera się na wierze, wierze w niepewne źródła, których jest masa. |
Masa ludzi zostawiła pamiątki (tzw. wota) w Częstochowie, jako żywy dowód uzdrowienia. Na przestrzeni dziejów oficjalnie udokumentowano miliony zadziwiających wydarzeń, które wam, ateistom się nie mieszczą w głowie - tylko dlatego, że nie da sie ich wyjaśnić.
Ileż razy ten kawałek mszalnego, białego opłatka, który dla was jest niczym, wobec kapłańskiego niedowiarstwa na jego oczach wytrysnął Krwią Chrystusową i poplamił mu szaty i obrus na ołtarzu.
Ile razy przemienił się w kawałek ludzkiego ciała (zbadano to, był to kawałek serca).
Monstrancja z Najświętszą Hostią lewitująca w powietrzu (przeprowadzono dochodzenie, relacje kilku tysięcy ludzi były jednoznaczne) przez godzin trzydzieści trzy.
Dowody można wam mnożyć. Chociaż nawet jeśli sam Chrystus Zmartwychwstały by się wam ukazał przed oczami, to i tak byście sie go wyparli, więc dalsze wymienianie sobie podaruję. Ufacie jedynie swoim zawodnym zmysłom, czcicie i uwielbiacie rozum, którym się oszukujecie.
Jeszcze jedno pytanie wobec tego co napisałeś: Co jest Twoim wyznacznikiem moralnym?
|
Ostatnio zmieniony przez Kacper dnia Czw 22:12, 29 Maj 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 4 z 6
|
|
|
|  |