Energia atomowa w Polsce. -

Co do energii atomowej nie jestem do końca przekonany... Wiem natomiast, że prąd "z wiatraków" to czysty pic, bo w rzeczywistości koszt jego wybudowania sie nie zwraca, a poza tym okropnie psują krajobraz. Widać to zwłaszcza w Niemczech.

Dołączył: 17 Mar 2006

A ja powiem krótko: taka elektrownia musi powstać!
Po pierwsze - większa niezalożność pod względem energi elektrycznej, węgiel się skończy i co? Będziemy musieli energi kupować, tak jak teraz rope Sad

A jak mamy atomówke, to jesteśmy samowystarczalni
Po drugie - baaardzo mało zanieczyszczeń

A ci co gadają o zagrożeniach jakie niesie taka elektrownia, niech się zamkną! Ile było poważnych awari na świecie? I najważniejsze - CZARNOBYL TO WINA CZŁOWIEKA, NIE ELEKTROWNI! Tam jeden człowiek do tego doprowadził.

A ci co gadają o zagrożeniach jakie niesie taka elektrownia, niech się zamkną!

Dobra uwaga ! Dodam jeszcze że nasz kraj jest otoczony przez elektrownie atomowe i nie potrzeba awarii atomówki w naszym kraju aby skazić kraj. Wystarczy awaria za granicą Razz

.... Chociaż jest to bardzo mało prawdopodobne.

Ja jestem przeciw, kategorycznie przeciw. Nasz kraj nie poradziłby sobie z takim przedsięwzięciem. Nawet nie mielibyśmy gdzie składować niebezpiecznych odpadków.

Ardeth napisał:

Ja jestem przeciw, kategorycznie przeciw. Nasz kraj nie poradziłby sobie z takim przedsięwzięciem. Nawet nie mielibyśmy gdzie składować niebezpiecznych odpadków.

Skoro mała Litwa posiada atomówkę ( i chce nowej) to dlaczego o wiele większa i bogatsza od niej Polska ma jej nie mieć Rolling Eyes

?? Nawet Gabon posiadal swój reaktor atomowy w [link widoczny dla zalogowanych] . Co do odpadów... Odpady składuję się przez pierwsze kilkanaście lat w elektrowni atomowej, w specjalnie do tego przeznaczonych basenach, a potem na składowisko odpadów radioaktywnych..... I tu się mylisz Ardeth..... Mamy miejsca od cholery, gdyż nasza ziemia jest zasobna w sól Razz

..... Pokłady soli kamiennej w wielu rejonach kraju są za małe aby opłacało się je eksploatować, ale można w nich trzymać odpady z atomówek.

może za 25 lat jakas będzie przecierz nawet stadionu na euro 2012 nie umiemy wybudować

lol772 napisał:

może za 25 lat jakas będzie przecierz nawet stadionu na euro 2012 nie umiemy wybudować

Elektrownia atomowa a stadion to 2 różne rzeczy. Chociaż aby stadion ( i elektrownia też Very Happy

) powstał muszą być dokładne projekty, być przetarg, dokładne badanie terenu i to zajmuje dosyć dużo czasu.

A poza tym od takiego pesymistycznego myślenia gów** wychodzi.

Rincewind napisał:

(...) węgiel się skończy i co? Będziemy musieli energi kupować, tak jak teraz rope Sad

A jak mamy atomówke, to jesteśmy samowystarczalni

Samowystarczalni? A czy Polska ma złoża Uranu albo innego pierwiastka promieniotwórczego wykorzystywanego w elektrowniach?

Jeśli nie było by zbyt wielu przeciwników powstania elektrowni atomowej to sama budowa na pewno poszłaby sprawnie...

Odyn napisał:

Rincewind napisał:

(...) węgiel się skończy i co? Będziemy musieli energi kupować, tak jak teraz rope Sad

A jak mamy atomówke, to jesteśmy samowystarczalni

Samowystarczalni? A czy Polska ma złoża Uranu albo innego pierwiastka promieniotwórczego wykorzystywanego w elektrowniach?

Jeśli nie było by zbyt wielu przeciwników powstania elektrowni atomowej to sama budowa na pewno poszłaby sprawnie...

Kiedyś był w Sudetach i wydobyciem zajmowali się Ruscy..... A może nadal tam jest Razz

.... Jeśli nie zasoby krajowe to zagranica.... Tania rudę uranu można ściągać z Nigru lub Namibii . Gorzej ze wzbogacaniem

.... Można albo otworzyć zakład, albo zakupywać już gotowe paliwo w np. Francji czy Kanadzie. I tak elektrownia atomowa zużywa o wiele mniej surowców niż węglówka..... Garść uranu daje tyle energii, co 70 t węgla lub 90 baryłek ropy. Elektrownia atomowa zasilająca w energię milionowe miasto zużywa tylko 3 kg uranu dziennie, uran jest zatem na razie najbardziej skondensowanym źródłem energii wykorzystywanym przez człowieka.

Co do drugiego to się zgadzam. jak się wytępi polski ciemnogród to wszystko pójdzie sprawnie.

Po co nam jakaś atomówka w Polsce? Chcecie u nas jakiś Czarnobyl czy co?

king napisał:

Po co nam jakaś atomówka w Polsce? Chcecie u nas jakiś Czarnobyl czy co?

Po pierwsze - Czarnobyl był spowodowany błędami ludzkimi, wyłączeniem zabezpieczeń i przestarzałą konstrukcją. Dzisiejsze elektrownie atomowe są nowocześnie zabezpieczone, tak że nawet B-747 sie nie przebije do sarkofagu reaktora. RBMK-1000 miał służyć głównie do produkcji plutonu, który potem miał służyć w bombach atomowych. Zabezpieczenia były wykonane w "ruskim" standardzie, przestarzałe. Siat w ciągu 20 lat zrobił duży krok do przodu i w nowocześnie zabezpieczonych ryzyko katastrofy jest prawie zerowe.

Po drugie - nawet gdybyśmy się ogłosili państwem bezatomowym to i tak może dojść do skażenia radioaktywnego na terenie naszego kraju. Przy granicy z naszymi sąsiadami jest pełno atomówek. Wystarczy jakaś poważna katastrofa aby skazić nasze terytorium, więc wcale nie potrzebujemy do tego naszej elektrowni atomowej.

Po trzecie - typowy stereotyp Czarnobyla.... Było, minęło, świat w zabezpieczeniach poszedł bardzo dużo do przodu. Gdybyśmy sie tak ciągle zamartwiali w rożnych aspektach życia to nadal byśmy byli jaskiniowcami.
Poza tym miał być Czarnobyl w Żarnowcu i co ?? Reaktor świetnie spisuje się we Finlandii, drugi na Węgrzech. Jednak w wyniku głupiego stereotypu kilka miliardów złotych poszło w błoto.... Ci co nakazali przerwania budowy Żarnowca powinni odpowiedzieć przed sądem za marnowanie rządowych pieniędzy.

Po czwarte - nie chcesz atomówki to nie. Ale za 20 lat jak nie będziesz miał prądu to się państwa nie czepiaj. A zużycie prądu w Polsce rośnie bardzo szybko. Żyjemy w szczytowych czasach Peak Oil i ropa już nam się powoli zaczyna kończyć. Gaz ziemny (od Putina) też sie niedługo skończy, gdyż państwa świata będę się na niego przerzucać w wyniku malejącej produkcji czarnego złota. Węgiel - w raporcie UE "Świat w 2030"
można się doczytać że świat będzie zużywał dużą ilość tworzyw sztucznych. Je się produkuje głównie z ropy, jednak w 2030 roku zasoby ropy będą skromne, więc pewnie będzie wykorzystywany do tego węgiel. A poza tym spalanie węgla przynosi największy z możliwych syfów. Elektrownie wodne - trzeba mieć odpowiednie dobre rzeki a tych w Polsce za bardzo nie ma ...
A ich budowa przynosi olbrzymie straty dla środowiska i wiąże się z wysiedleniem wielu ludzi. Alternatywy - są za słabe, poza tym w polskich realiach nie jesteśmy w stanie ich wykorzystać. Energia termojądrowa - jest za droga, a nawet nie opanowaliśmy utrzymywania reakcji termojądrowych na długi czas i chyba to nastąpi dopiero za 50 lat.

Istnieje jedno godne źródło przyszłościowej energii, ale będzie one o wiele razy droższe od atomówki, no i na razie nie cieszy się zbytnim zainteresowaniem.

Lol Panzer, doceniam to że się naprodukowałeś, przeczytałem i gratuluje zainteresowanie tematem Wink

... ale po co tłumaczysz 10 latkowi, który pewnie to oleje i pójdzie dalej nabijać posty..?

Co do Peak Oil to jest przesada i zbyt wielkie wyolbrzymianie sprawy, co prawda wykaz przedstawia duże i co raz bardziej zwiększające się wydobycie, ale sprawa ze złożami wygląda nieco inaczej, wcale nie jest ich tak mało jak przedstawiały badania(tak samo jest z innymi surowcami energetycznymi), co nie zmienia tego że jestem za elektrownią atomową. Na pewno są bardziej sprzyjające środowisku i o wiele bardziej wydajne.
Problem jest ze składowaniem prętów i zdobycie uranu. W Polsce chyba kiedyś były kopalnie, ale je zamknięto. W sumie można kupować czysty uran i wzbogacać go w Polsce, ale było by to dość kosztowne. U ruskich ośrodek wzbogacania uranu istniał pod przykrywką fabryki traktorów a całość leciała do piachu i rzeki, w końcu pobliskie wioski zaczęły umierać... Widać im się nie chce płacić za zabezpieczanie i utylizacje odpadów...

Tak btw. Czarnobyla to wkrótce zaczynają budowę nowego sarkofagu. Ukraina daje mięso armatnie a Europa pieniądze xDD
Jeszcze dość niedawno, mocno się interesowałem Czarnobylem i okolicami.
Całe miejsce jest tak piękne, że na prawdę warte odwiedzenia. Spojrzeć na wojskowe anteny radarowe, stanąć "u bram" sarkofagu, przejść się po zarastającym mieście duchów, albo iść na grzyby do czerwonego lasu (xD) eh... sweet..

Może kolejny 10-latek nie napisze takich głupot jak poprzedni.

Ja nie przesadzam. Mamy dwukrotny wzrost produkcji opy naftowej niż było założone w podstawowym Peak Oil. Araby czy Wenezuela dają sygnały że więcej ropy nie mogą już wydobyć. Zużycie ropy jest gigantyczne. Tak czy siak świat już teraz powinien sie wycofywać z ropy naftowej jak Islandia.

Zakład wzbogacania paliwa nuklearnego przydałoby sie, gdybyśmy posiadali więcej niż 1 atomówkę i tak powinniśmy zrobić. Możemy se nawet "bąbe atomowom" mieć xD. Tanią rudę można ściągać z Nigru czy Namibii. Ze składowaniem jest już mniej problemu (mamy masę soli kamiennej Razz

). Poza tym gdyby złoża uranu się skończą (chociaż ma nastąpić za 100 lat) to można wykorzystać duże złoża toru...

Znasz coś ruskiego i robionego nie na masówkę, i nie na odpier**** się ??

Co do Czarnobyla. Jak będę miał kasę i jakiś dobry środek transportu to chętnie bym pojechał do tych drugich "Pompei". Tylko z tą różnicą że tam wystarczy wejść w niewłaściwe miejsce i świecisz w ciemnościach. Czerwony las był niezły na początku katastrofy, wszystko świeciło na czerwono Very Happy

. Ale zakopali najciekawsze sztuki ;(. D sarkofagu się nie dostaniesz - okolice są silnie pilnowane przez wojsko. Zresztą to dobrze że budują nowy sarkofag, gdyby stary się rozwalił to radioaktywny syf przemieszczał się po Europie

.

Znasz coś ruskiego i robionego nie na masówkę, i nie na odpier**** się ??

Wódka?

Co do Czarnobyla. Jak będę miał kasę i jakiś dobry środek transportu to chętnie bym pojechał do tych drugich "Pompei". Tylko z tą różnicą że tam wystarczy wejść w niewłaściwe miejsce i świecisz w ciemnościach.

Jedziemy razem ? Wink

Co do sarkofagu to racja, chyba że masz wtyczki w rządzie Wink

. Po za tym tam to w ogóle trzeba uważać na dziki (i inne zwierzęta) w domach. Takich skażonych miejsc już chyba prawie nie ma, no po za złomowiskami i innymi skupiskami metalu. Jedynie trzeba mieć porządny ubiór i osprzęt, żeby nie wdychać radioaktywnego syfu który siedzi w... piachu. Czyli większy podmuch i wdech pyłu z gleby i możesz mieć kłopoty Wink

.

gdyby stary się rozwalił to radioaktywny syf przemieszczał się po Europie

O to chodzi że już się rozwala, oby nie doszło do syndromu chińskiego, bo wtedy już nic nie będzie się dało zrobić...

Znasz coś ruskiego i robionego nie na masówkę, i nie na odpier**** się ??

Wódka? Wink

da.. da.. ;d