Energia atomowa w Polsce. -

Jedziemy razem ? Wink

Ja bym tam chętnie pojechał, nieważne z kim, ale ważne aby tam być Smile

.

Co do sarkofagu to racja, chyba że masz wtyczki w rządzie Wink.

Eee tam wtyki... Wystarczy odpowiednio posmarować, można nawet milicji i żołnierzom Razz

.

Jak się ma jakieś zabezpieczenie dróg oddechowych, uważa sie i nie łazi się tam gdzie nie trzeba (złomowiska, cmentarze, czerwony las) to nic ci nie grozi.

Znasz coś ruskiego i robionego nie na masówkę, i nie na odpier**** się ??

Wódka? Wink

Wódka z wyższej półki to tak, ale Ruscy mają problem z masową podróbą wódy, która powoduje pójście do piachu wielu ruskich zapaleńców Very Happy

.

Chyba zbaczamy z tematu Razz

.

Jedynymi problemami przejścia na energie atomową jest brak kasy i niedoinformowanie ludzi. Ludzie wolą zostać przy sprawdzonym rozwiązaniu jakim jest węgiel[przy okazji to na szczęście go mamy]. Fakt używanie węgla wiąże się z powolnym powiększaniem zanieczyszczenia. Jest to jednak powolny sposób. Kiedy wybuchnie elektrownia atomowa skutki są piorunujące. Okoliczne tereny nie nadają sie do użytku przez kilkadziesiąt lat, chmura radioaktywna krąży i spuszcza radioaktywny deszcz. Przecież przez Czarnobyl, wiele ludzi urodzonych lub żyjących niedawno po katastrofie miało np. nowotwory, choroby, narośle etc. Węgiel=powolne zanieczyszczenie, elektrownia=po wybuchy wielkie zniszczenia i duże zanieczyszczenie.
Fakt wybuch ma małe prawdopodobieństwo zdarzenia, ale nie zapominajmy, że ludzie patrzą na wielkość a nie na statystykę. Żyjemy w czasach kiedy są terroryści, którzy z łatwością mogą wysadzić kilka elektrowni. Co wtedy? Katastrofa na skale globalną.

co do wódki to gdzieś czytałem, że uruchomili serwis, dzięki któremu sprawdza sie czy wódka pochodzi z legalnej produkcji.[kod z etykiety i sms]

jednak powolny sposób

Ty chyba na oczy węglówki nie widziałeś. Pali to jak smok, a nad miastem dodaje gdzieś 50% chmurek. W okolicy wydobycia węgla nie ma żadnego żywego drzewa. Potężnie palący smok jakim jest np. w mojej okolicy elektrownia Bełchatów żre gdzieś kilka tysięcy ton węgla DZIENNIE, najgorszej jakości (węgiel brunatny, który aż tyle węgla za wiele nie zawiera), w którym jest nasza takich ciekawostek tor czy cez i w to nie są śladowe ilości. No i olbrzymie ilości CO2, którego nie da się za bardzo zmniejszyć. Dobrze że zainstalowali system odsiarczania, gdyż w Polsce padałby jedynie kwaśny deszcz. Elektrownia węglowa bardzo szybko zanieczyszcza środowisko, szczególnie jeśli chodzi o atmosferę, gdyż w z kominów elektrowni węglowej DZIENNIE wydobywa się gdzieś tona syfu, którego raczej byśmy nie chcieli wdychać (CO2, tlenki siarki, pyły, tlenki
azotu, tor itd.). A z chłodni atomówek czysta, nieskażona para wodna i dlatego atomówki są jedną z bardziej przyjaznych elektrowni. Awaria elektrowni atomowej może się zdarzyć się raz na kilkaset milionów lat .... Weźmy przykład od żabojadów - 80% energii z atomówek i była tam jakaś większa awaria ?? Wystarczą odpowiednie zabezpieczenia i nie ma awarii, natomiast masa radioaktywnego syfu krąży po Polsce i nawet nie zdajemy sobie sprawy co wdychamy Razz

. Ale lobby węglowe milczy....

Co do tej biednej wielkości naszego węgla podam daty wyczerpania się najważniejszych złóż

Wałbrzych - zamknięto wszystkie kopalnie gdzieś w latach 90'
Bełchatów - 2035
Konin - 2025
Turów - 2040
Śląsk - zamykają tam niektóre kopalnie, koniec złoża 2030 - 2060.

Za wiele go już nie mamy

.

Co do terrorystów - reaktor od zewnątrz otacza potężny sarkofag z kilkumetrową warstwą betonu i stali. W okolicach elektrowni są na dodatek rozmieszczane baterie obrony przeciwlotniczej. Nie ma szans żeby przez to się przedostał nawet Jumbo-Jet. Od wewnątrz reaktor jest chroniony przez masę jednych z najwytrzymalszych materiałów + potężna, betonowa podstawa. Nie ma szans aby terrorysta wysadził reaktor przy użyciu nawet kilku kilogramów C4. Elektrowni strzegą strażnicy uzbrojeni aż po same zęby, a w okolicach elektrowni stacjonują także żołnierze. Sam reaktor wyłącza się automatycznie kiedy nawet powstaje minimalne ryzyko awarii.
Dlatego nie ma szans aby zwykli terroryści wysadzili elektrownie atomowe, budowane według najnowszych standardów. Jedynie nowoczesne uzbrojenie wojskowe w postaci samolotów przenoszących potężne bomby przeciwbetonowe, pociski rakietowe i inny tym podobne wynalazki są w stanie rozwalić reaktor, chociaż nikt przy zdrowych zmysłach tego nie zrobi.

co do wódki to gdzieś czytałem, że uruchomili serwis, dzięki któremu sprawdza sie czy wódka pochodzi z legalnej produkcji.[kod z etykiety i sms]

Wiesz, jak pijesz markową ruską wódę to oczywiście nic ci się nie stanie, ale dla Rusków im tańsze tym lepsze Very Happy

.

Jeśli chodzi o węglówkę to widziałem. Napisałem tam jednak co ludzie sądzą. Przez takie elektrownie zmienia sie trochę ,,klimacik,, np na danym obszarze. Weźmy pod uwagę Śląsk. Chmury i zanieczyszczenia prowadzą do częstszych zachorowań, a dymy etc. przyprawiają mieszkańców o bóle głowy. Długotrwałe życie doprowadza do pewnych uszkodzeń dróg oddechowych, a w mózgu gromadzi się hmm...coś co jest szkodliwe. Oczywiście dzięki takim elektrowniom, w takich miejscach jest trochę cieplej np. o te 1-3 stopnie. Nie wiem nawet czy Okolice Śląska nie są najcieplejszym obszarem w Polsce. Osobiście nie miałbym nic przeciw elektrowni atomowej, ale nie chciałbym, aby stała bliżej niż 45 km.

No przecież kiedyś skończyć się musi no nie ? A i tak mamy go na kilka lat.

Ja jestem za elektrownią atomową ewentualnie jakimś innym źródłem energi
np. geotermalne . A co do kosztów to rozwiązanie jest proste dajmy jakiemuś inwestorowi wybudować elektrownie jeżeli będzie to opłacalne to wybuduje jeśli nie to nawet sie za to nie weźmie na pewno nie zrobi czegoś takiego ,że zacznie a potem w połowie zrezygnuje bo by stracił tylko pieniądze (co o tym myślicie) . Jeżeli chodzi o odpady to pół boiska piłkarskiego wystarczy by zgromadzić odpady z 10 lat albo 100 , po za tym to i tak mało w porównianiu z elektrowniami cieplnymi. Smile