 |
Czy chcesz, by w Polsce wprowadzono karę śmierci? |
Tak |
|
51% |
[ 30 ] |
Nie |
|
48% |
[ 28 ] |
|
Wszystkich Głosów : 58 |
|
 |
 | |  |
 |
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Król Maciuś I
Paladyn

Dołączył: 20 Sty 2006 |
Posty: 989 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z Konstantynopola, stolicy Cesarstwa |
|
 |
Wysłany: Pon 18:36, 11 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
panzer napisał: | Jestem za karą śmierci. Mam pytanie do przeciwników- co wy byście zrobili gdyby ktoś zamordował wam bliską osobe np. żone czy córke. Wiele największych krytyków kary śmieci zmieniało zdanie kiedy ktoś mordował ich osoby. Koleś zamorduje w wieku 20 lat, dostanie dożywocie i wyjdzie po 20 latach i znowu zacznie mordować. Szkoda na utrzymywanie takiego dziada pieniędzy. A takto otrzyma on kulke w łeb i się zaoszczędzi kase i kolejne życie. Tylko śmierć takiego śmiecia nie powinna być łagodna tylko powinien on zdychać w męczarniach. W starożytnej Mezopotani prawo było bardzo surowe (oko za oko, ząb za ząb) jednak prawie wszyscy popierali je. |
No więc tak. Na początek pytanie: czy jesteś chrześcijaninem (ja jestem)? Jeśli tak, to dowiedz się, że bycie za karą śmierci jest sprzeczne zarówno z przykazaniem 5-tym, naukami JP2 i ogólnie nakazami tej religii. Jeśli jesteś innej wiary, to już zależy od jej nakazów, chociaż większość religii na podobne nastawienie do kary śmierci (raczej nie jesteś islamskim radykałem, nie ?). Jeśli zaś jesteś ateistą, to pewnie dla ciebie nie problem.
Kolejny argument: zabijając człowieka, niezależnie od zbrodni, jakie popełnił, stajesz się takim samym mordercą jak on oraz pokazujesz ludziom (co może wpłynąć zwłaszcza na młodych), że zabijanie to coś normalnego, co w przyszłości zaowocować może zwiększeniem ilości morderców.
Teraz twoje pytanie: co zrobiłbym, gdyby ktoś zabił bliską mi osobę? Otóż nie usprawiedliwia to kary śmierci. Czy twoim zdaniem dobrze jest, kiedy w państwie demokratycznym narzędziem wymierzającym kary jest zemsta? Żyjemy w cywilizowanym świecie. Zamiast KŚ postuluję reformę więziennictwa, zaostrzenie warunków, w jakich trzymani są więźniowie skazani za ciężkie przestępstwa, jednocześnie więcej środków przeznaczanych na resocjalizację.
Kolejna sprawa: co zrobiłbyś, kiedy zostałbyś oskarżony o morderstwo i skazany na karę śmierci przez to, że np. byłeś przypadkiem na miejscu przestępstwa, a morderca uciekł nie pokazując swojej twarzy? Zostałbyś zabity przez zwykły przypadek. A po wtrąceniu do więzienia twoi bliscy mogą znaleźć jakieś dowody na twoją niewinność. Życia już nikt by ci nie wrócił.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Panzer
Moderator

Dołączył: 21 Lip 2006 |
Posty: 1676 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bełchatów |
|
 |
Wysłany: Pon 19:18, 11 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Król Maciuś I napisał: | panzer napisał: | Jestem za karą śmierci. Mam pytanie do przeciwników- co wy byście zrobili gdyby ktoś zamordował wam bliską osobe np. żone czy córke. Wiele największych krytyków kary śmieci zmieniało zdanie kiedy ktoś mordował ich osoby. Koleś zamorduje w wieku 20 lat, dostanie dożywocie i wyjdzie po 20 latach i znowu zacznie mordować. Szkoda na utrzymywanie takiego dziada pieniędzy. A takto otrzyma on kulke w łeb i się zaoszczędzi kase i kolejne życie. Tylko śmierć takiego śmiecia nie powinna być łagodna tylko powinien on zdychać w męczarniach. W starożytnej Mezopotani prawo było bardzo surowe (oko za oko, ząb za ząb) jednak prawie wszyscy popierali je. |
No więc tak. Na początek pytanie: czy jesteś chrześcijaninem (ja jestem)? Jeśli tak, to dowiedz się, że bycie za karą śmierci jest sprzeczne zarówno z przykazaniem 5-tym, naukami JP2 i ogólnie nakazami tej religii. Jeśli jesteś innej wiary, to już zależy od jej nakazów, chociaż większość religii na podobne nastawienie do kary śmierci (raczej nie jesteś islamskim radykałem, nie ?). Jeśli zaś jesteś ateistą, to pewnie dla ciebie nie problem.
Kolejny argument: zabijając człowieka, niezależnie od zbrodni, jakie popełnił, stajesz się takim samym mordercą jak on oraz pokazujesz ludziom (co może wpłynąć zwłaszcza na młodych), że zabijanie to coś normalnego, co w przyszłości zaowocować może zwiększeniem ilości morderców.
Teraz twoje pytanie: co zrobiłbym, gdyby ktoś zabił bliską mi osobę? Otóż nie usprawiedliwia to kary śmierci. Czy twoim zdaniem dobrze jest, kiedy w państwie demokratycznym narzędziem wymierzającym kary jest zemsta? Żyjemy w cywilizowanym świecie. Zamiast KŚ postuluję reformę więziennictwa, zaostrzenie warunków, w jakich trzymani są więźniowie skazani za ciężkie przestępstwa, jednocześnie więcej środków przeznaczanych na resocjalizację.
Kolejna sprawa: co zrobiłbyś, kiedy zostałbyś oskarżony o morderstwo i skazany na karę śmierci przez to, że np. byłeś przypadkiem na miejscu przestępstwa, a morderca uciekł nie pokazując swojej twarzy? Zostałbyś zabity przez zwykły przypadek. A po wtrąceniu do więzienia twoi bliscy mogą znaleźć jakieś dowody na twoją niewinność. Życia już nikt by ci nie wrócił. |
1. Za bardzo to ja w Boga i kościół nie wierze( co prawda chodze do kościoła ale bliżej mi do ateisty niż do katolika)
2. Człowiek staje się mordercą to jest faktem. Jednak główną winą ponosi morderca. Po co bawił się w pana życia i śmierci? I żeby bliscy nie wymierzali sprawiedliwości sami to lepiej aby za nich zrobiło ta państwo.
3. Tu nie chodzi o przestraszanie tylko o ochronne kolejnych żyć. Zaostrzenie prawa na zachodzie nic nie daje. Tylko potem człowiek(np. pedofil-morderca, a taki w pierdlu nie ma aż tak dobrze) wychodzi i zabija innych.
4. W dzisiejszym świecie technika pozwala na wskazanie przestępcy. Proces trwa długo ale jakoś nie ma pomyłek.
|
|
 |
 | |  |
Król Maciuś I
Paladyn

Dołączył: 20 Sty 2006 |
Posty: 989 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z Konstantynopola, stolicy Cesarstwa |
|
 |
Wysłany: Pon 20:22, 11 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
2. Co nie zmienia faktu, że człowiek wykonujący/skazujący na karę śmierci staje się mordercą takim samym jak człowiek zabijany.
3. To spójrz na kraje, gdzie kara śmierci jest dozwolona. Terroryści pochodzą właśnie z krajów, gdzie zabijanie jest na porządku dziennym. Mają oni stały kontakt zarówno z ludźmi ginącymi od rakiet, strzelanin, itp., jak i z wykonywaniem kar śmierci. I właśnie w takich środowiskach wychowywani są (przeważnie) mordercy.
4. Oj, to ty nie znasz życia . Pomyłki się zdarzają. Czytałem ostatnio artykuł o karze śmierci w USA. 1 na 100 wyroków jest wykonany przez pomyłkę. Na Bliskim Wschodzie, gdzie technika jest słabiej rozwinięta, takich pomyłek jest jeszcze więcej.
|
|
 |
 | |  |
 |
 | |  |
Panzer
Moderator

Dołączył: 21 Lip 2006 |
Posty: 1676 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Bełchatów |
|
 |
Wysłany: Pon 21:09, 11 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
Król Maciuś I napisał: | 2. Co nie zmienia faktu, że człowiek wykonujący/skazujący na karę śmierci staje się mordercą takim samym jak człowiek zabijany.
3. To spójrz na kraje, gdzie kara śmierci jest dozwolona. Terroryści pochodzą właśnie z krajów, gdzie zabijanie jest na porządku dziennym. Mają oni stały kontakt zarówno z ludźmi ginącymi od rakiet, strzelanin, itp., jak i z wykonywaniem kar śmierci. I właśnie w takich środowiskach wychowywani są (przeważnie) mordercy.
4. Oj, to ty nie znasz życia . Pomyłki się zdarzają. Czytałem ostatnio artykuł o karze śmierci w USA. 1 na 100 wyroków jest wykonany przez pomyłkę. Na Bliskim Wschodzie, gdzie technika jest słabiej rozwinięta, takich pomyłek jest jeszcze więcej. |
2. Oj moim zdaniem nie jest. Czy on zabija niewinego człowieka?? NIE!. On tylko wymierza kare.
3. Terroryści z 2005 roku mieszkali w Wilkiej Brytani gdzie kara śmierci jest zabroniona. Byli po studiach na najlepszych uczelniach, mieli forse, dobrą prace, żony, dzieci itd. A ich efekt działania każdy zna.. To wina religi a nie kary śmieci. Dlaczego chrześcijanie rzucili się na krucjaty i zabijali tam każdego spotkanego Araba?? Bo mocno wierzącemu społeczeństwu kazał papież. Tak jest dzisaj na Bliskim Wschodzie. Społeczeństwo jest bardzo mocno wierzące a duchowni każą przepędzić im zachodnie koorporacje gdyż okradają ich kraj. I każdy myśli że jak się wysadzi to znajdzie się w raju i uchroni swój kraj przed Zachodem, bo im duchowny tak obiecywał.
4. Tak, pomyłki się zdarzają ale bardzo rzadko. Proces trwa długo aby zebrać max. dowodów i opini świadków. Pozatym my nie żyjemy na Bliskim Wschodzie tylko w Polsce gdzie technika policyjna stoi na najwyższym poziomie.
|
|
 |
 | |  |
Król Maciuś I
Paladyn

Dołączył: 20 Sty 2006 |
Posty: 989 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Ostrzeżeń: 0/3
|
Skąd: Z Konstantynopola, stolicy Cesarstwa |
|
 |
Wysłany: Pon 21:40, 11 Gru 2006 |
|
 |
|
 |
 |
2. Co z tego, że wymierza karę? Zabójstwo jest zabójstwem, koniec kropka. Idąc twoim tokiem myślenia, jeśli ktoś przypadkiem wybije ząb drugiej osobie, ta ma prawo również przywalić temu pierwszemu w ząb.
3. Owszem, islam ma duże zasługi w tej dziedzinie. Jednak w środowiskach, w których są wychowywani, istnieje kara śmierci i, jak pisałem, zabijanie jest tam na porządku dziennym. To też ma wpływ na wychowanie młodych muzułmanów.
4. Ale się zdarzają. Konstytucja gwarantuje ochronę życia każdego niewinnego człowieka i nie ma wytłumaczenia "co z tego, że 100 niewinnych ludzi zginęło, 37 999 900 ludzi przeżyło".
5. No i to, co napisał Crux. Mało jest łapówkarzy i nacisku na sądy (patrz procesy Rydzyka i tego pana z UPR, co chrzanił o żydowskim spisku na antenie RM)? Wystarczy łapówka w łapę sędziego lub idiota/złodziej/łapówkarz/inny głupek na stanowisku Ministra Sprawiedliwości/prokuratora, żeby niewinny człowiek zginął.
|
|
 |
 | |  |
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 2 z 8
|
|
|
|  |