Kara śmierci w Polsce -

Jeśli chodzi o kare śmierci to zależy za co bo jeśli koleś morduje ludzi bez skrupułów i nie żałuje to sie nalezy w inych przypadkach to nie i tak ogolnie jestem za tym zeby nie było kary śmierci w polsce

Lord Dragon napisał:

Jeśli chodzi o kare śmierci to zależy za co bo jeśli koleś morduje ludzi bez skrupułów i nie żałuje to sie nalezy w inych przypadkach to nie i tak ogolnie jestem za tym zeby nie było kary śmierci w polsce

Sporo to robi, to znaczy, że potrzeba mu jest dłuższa odsiadka w zakładzie psychiatrycznym (oczywiście takim z kratami z oknach itp. Twisted Evil

). Zabicie chorego psychicznie nic nie da, bo kolejni chorzy psychicznie zrobią to samo.

Za egzekucjami chorych psychicznie jestem tym bardziej przeciw. Trochę mi to przypomina akcję nazistów "zabijanie życia niewartego życia". Czemu gościa mają rozwalić, bo jest chory i nie wie co robi?

Król Maciuś I napisał:

Lord Dragon napisał:

Jeśli chodzi o kare śmierci to zależy za co bo jeśli koleś morduje ludzi bez skrupułów i nie żałuje to sie nalezy w inych przypadkach to nie i tak ogolnie jestem za tym zeby nie było kary śmierci w polsce

Sporo to robi, to znaczy, że potrzeba mu jest dłuższa odsiadka w zakładzie psychiatrycznym (oczywiście takim z kratami z oknach itp. Twisted Evil

). Zabicie chorego psychicznie nic nie da, bo kolejni chorzy psychicznie zrobią to samo.

Co chorych psychicznie to się zgadzam z tobą. I tak to nic nie da. dla chorych psychicznie którzy zagrażają innym ludziom proponuje specjalne zakłady gdzie mogli przebywać dożywotnie. Jednak zdrowy psychicznie człowiek który bez skrupułów z pełną świadomością czynu morduje brytalnie ofiare a jeszcze na dodatek się znęca nad nią to w moich oczach traci człowieczeństwo. A takich przypadków w Polsce jest wiele(np. koleś morduje w brutalny sposób kogoś tam tylko aby okraść ofiare z 2 złotych). Najlepsze dla społeczeństwa i skarbu państwa jest pozbycie się takiego delikwenta raz na zawsze, aby nie zagrażał innym. Chociaż istnieje jeszcze drugi sposób, ale za chwile rzucicie się na mnie że jestem jakimś sadystą czy ateistycznym psycholem ale podam je. O wiele bardziej kosztuje, jednak skazany może jeszcze przysłużyć się krajowi i przynajmniej nikt nie będzie go miał na sumieniu. Zbuduje się jakiś obóz z najniższym poziomem sanitarnym, ogrodzony murem z drutem kolczastym pod napięciem i betonowym podłożem gdzie wysyłano by najgorsze gnidy w kraju. Raz w tygodniu zrzut żywności która jest przeterminowana i troche wody. Wtedy może by się tam sami pozabijali? Codzienna praca w kamieniołomach lub innych miejscach gdzie panują bardzo ciężkie warunki przy pracy dla ludzi. Oczywiście 0% BHP i obroże elektroniczne z materiałem wybuchowym.

Ooo... Pomysł jak mój. Coś a la obóz koncentracyjny ;] Wielki obóz na odludziu odizolowany od świata (strefa zamknięta wpromieniu kilku kilometrów), odgrodzony murem, a na nim drut kolczastym, a nawet druty pod prądem, wieżyczki z wartownikami mającymi nakaz "strzelać, by zabić", czujniki ruchu i tak dalej... A co w środku? Baraki, jedynie wyrki i jakieś stoliki, parę książek do poduszki. Żywność na niskim poziomie. A teraz- państwo powinno nie tracić na nich, a nawet zarabiać. Proponuję właśnie roboty przymusowe, by sami się utrzymali, a nawet przynieśli zysk państwu. Dla np. dziesiątki najbardziej wydajnych nagroda- przez tydzień lepsza żywność i pojedyńcza cela z telewizorem. Fajna wizja? I to jest o wiele lepsze od kary śmierci ;]

Crux napisał:

Ooo... Pomysł jak mój. Coś a la obóz koncentracyjny ;] Wielki obóz na odludziu odizolowany od świata (strefa zamknięta wpromieniu kilku kilometrów), odgrodzony murem, a na nim drut kolczastym, a nawet druty pod prądem, wieżyczki z wartownikami mającymi nakaz "strzelać, by zabić", czujniki ruchu i tak dalej... A co w środku? Baraki, jedynie wyrki i jakieś stoliki, parę książek do poduszki. Żywność na niskim poziomie. A teraz- państwo powinno nie tracić na nich, a nawet zarabiać. Proponuję właśnie roboty przymusowe, by sami się utrzymali, a nawet przynieśli zysk państwu. Dla np. dziesiątki najbardziej wydajnych nagroda- przez tydzień lepsza żywność i pojedyńcza cela z telewizorem. Fajna wizja? I to jest o wiele lepsze od kary śmierci ;]

Ja bym do takich cel naszą rządową koalicję powsadzał Wink

.

Fuj! Kara śmierci to troche "lekka" kara, niech przestępca pocierpi troche siedząc w więzieniu! Np. gwałciciel - zgwałcił kobietę, lub jeszcze gorzej: dziecko, z tą osobą może być do końca życia coś nie tak...
No a gałciciel poprostu ginie i nie cierpi za to co zrobił Confused

Powinien zapłacić za przestępstwo, a nie poprostu pyk i nie cierpi...
Nie mówię, że przestępcy mają być torturowani, bo to byłoby nie ludzie! Poprostu niech siedzi do żywocia Razz

Jeśli ktoś widział film: "Lord z Monte Cristo" (czy jakoś tak nie wiem jak to ma być po polsku, bo widziałem film po niemiecku) to wie o co mi chodzi...

Karze śmierci mówię stanowcze NIE Exclamation

W Polsce jest z tego co pamiętam "Hrabia Monte Cristo".

Crux napisał:

W Polsce jest z tego co pamiętam "Hrabia Monte Cristo".

Bingo o to chodziło! Nie wiedziało jak po polsku jest "graf", a do słownika mam daleko - dwa kroki od biurka Razz

Dracus. w dzisiejszej erze humanitaryzmu kary są małobrutalne. Ale gdyby np. postanowiono spalić jakiegoś przestępce żywcem to śmierć był najokrpniejszą na Świecie. bo założe się że nikt by nie chciał umierać żywcem w płomieniach. A w pierdlu to ma wygode. Polska zaczyna budować coraz bardziej nowoczesne więzienia. Powoli znika problem przeludnienia a więzienie staje się rajem(TV w sali, siłownia, basen,duże bibloteki coraz większy spacerniak, itd.). Byłbym przeciwny karze gdyby istaniły obozy coś na kształ gułagu- panowałby tam dobór naturalny- tylko najsilniejsze i najtwardsze osobniki przeżywały. Spanie na podłodze w budynku zrobinych z dech i kilku kawałków blachy bez okien , najgorsza żywność w małych racjach rzucane ze śmigłowca raz na tydzień, obroże elektroniczne z ładunkiem wybuchowym i przy próbie ucieczki wybuch skazanego. Praca 14 godzina w kaminiołomach, albo tam gdzie praca jest niebepzieczna dla życia człowieka. 0% BHP, no chyba że dla strażników. Za poprawe jakaś książka i mała racja ciut lepszej żywności. Wszytsko jest otoczone murem z drutem kolczastym który jest pod napięciem, oraz otoczone agresywnymi psami i strażnikami z karabinami maszynowymi. Dla tych śmieci to by była najlepsza kara, no cóż- szkoda że takich obozów nie ma, więc pozostaje kara śmieci.

Ja jestem za karą śmierci w bardzo ściśle określonych warunkach.Kościół, fakt zabrania kary smierci, ale udostępnia ją tylko w wypadku, gdy danego osobnika nie da sie zresocjalizować, czyli zmienić. Dla takich osób kara śmierci powinna być wprowadzona. Pomyłek nie mogłoby być, proces w którym najwyższa karą byłaba KŚ byłby procesem szczególnym, proawdzonym dłuzej, musiałyby być niezbite dowody, w razie minimalnych wątpliwości powiedzmy dożywocie. To ograniczyłoby przestepczość. Prawda jest taka, ze w Ameryce przestępczość byłaby 2 razy większa. gdyby nie kara śmierci i co warto podkreślić tam przestępczośc regularnie spada od kilku lat. Oczywiście ustawa musialaby wykluczać powiedzmy zbrodnie polityczne(chyba ze zabicie paru tys. ludzi powiedzmy), trzebaby konstytucje zmienić itp. Przykladem kraju, którym KŚ i ostre kary zdały egzamin jest chociażby Polska w czasach komunizmu. Wtedy przestępczość była wyjatkowo niska, podobnie jak w innych krajach komunistycznych.

Tak, kiedyś oglądałem film dokumentalny o Fidelu Castro. Źle narobił na Kubie, ale za i tak jego rodacy mogą mu być wdzięczni. Dlaczego? Na Kubie mozna wyjść spokojnie nocą na spacer, przestępczość jest bardzo niska. Dodatkowo na Kubie służba zrowia też jest świetna. Może zamiast kary smierci, tak jak ktoś tutaj chyba pisał, najlepiej byłoby zaostrzyć mocno kary i dodawać kary ciężkich robót. Im cięższe wykroczenie, tym cięższe roboty Very Happy

Dobrym pomysłem byłoby też zrobienie więzień na kształt tych w Lucky Luke'u. Tzn. więźniowie muszą całe dnie rozbijać kamienie, a w nocy śpią w celi, gdzie mają tylko materace, stolik i wiadro.

Gawron: zdanie Kościoła ma tu najmniejsze znaczenie, ponieważ państwo ma być od Kościoła oddzielone. Tak mówi konstytucja III RP, co jednak wielu polityków zdaje się nie dostrzegać Razz

.

Ok, to czemu mówimy o powolywaniu sie na Kosciół i papieża.
Zgadzam sie z więzieniami tj. w Lucky Luck'u

Król Maciuś napisał:

zdanie Kościoła ma tu najmniejsze znaczenie, ponieważ państwo ma być od Kościoła oddzielone. Tak mówi konstytucja III RP

Ciekaw jestem, który to konkretnie artykuł? Bo ja takiego nie zauważyłem. Dowody, dowody, nie czcze gadanie Wink

Co do kary śmierci - zweryfikowałem moje stanowisko - Jestem przeciw. Istotnie, śmierć to bardzo lekka kara. Zamiast tego - więzienia o skrajnie zaostrzonym rygorze, co już wspomniano. A propos, szkoda, że więźniów nie wykorzystuje się do np. odśnieżania miast (tak, wiem, że w tym roku nie ma śniegu Very Happy

) lub do innych, ciężkich robót, jak prace rozbiórkowe czy coś. Nigdy nie zauważyłem, żeby więźniowie robili cokolwiek.