Polska - obraz nedzy i rozpaczy? -

Kolejny się znalazł, który wraca do IIWŚ...

Jaaasne, stało się, wymordowaliśmy parę milionów Polaków, Żydków w Auschwitz wygazowaliśmy, ale to już nie 1945 rok, to udawajmy, że się nic nie stało. Współczuję Ci.

Nie dość, że Kaczucha wracała do niej to jeszcze my, młodzież... to jest już żenujące.

Kaczucha? Może porozmawiamy o fryzurach Angeli Merkel? Ponoć "wasze" bulwarówki umiłowały ten temat.

A co do żenady... Mnie osobiście żenują ludzie, których mógłbym ładnie nazwać, ale regulamin nie pozwala, więc określę to tak: osoby, które wybierają Ojczyznę patrząc po tym, jakie ma PKB.

Wszyscy, ale to wszyscy Polacy, na których natrafiłem (sam czy z rodzicami) to po prostu szok (no są wyjątki...).

Ja osobiście nie miałem bliższych spotkań z Niemcami, ale opowieści dziadków mi wystarczą. Aha - rozmawialiśmy sobie o gościnności Polaków. Jak tam w RFN-ie wygląda ta sprawa? Bo tak 60 lat temu to kiepściutko było... Podobno jakieś specjalne osiedla dla Żydów były oraz wczasy (w Dachau). A i filmy jakie produkował naród - "Żyd- wieczny tułacz" powinien dostać Oscara!

Jak nie kradną to niszczą

[link widoczny dla zalogowanych]

"Podczas walk zburzonych zostało około 25% zabudowy miasta, a po ich zakończeniu, w wyniku celowego burzenia i palenia miasta przez niemieckie oddziały niszczycielskie (niem. Vernichtungskommando), dalsze 35%. Wobec zniszczenia około 10% zabudowy w obronie miasta we wrześniu 1939 roku i 15% w wyniku powstania w getcie warszawskim, pod koniec wojny około 85% miasta leżało w gruzach. Zniszczony został wielowiekowy dorobek kulturalny i materialny."

I wtedy uczniowie zachowują się jak rasiści i wyśmiewają sie ze mnie

U Ciebie to ja widzę wyjątkowo niezdrowy objaw nacjonalizmu. Wyjątkowo niezdrowy. Wszechpolacy i NOP-owcy to się mogą przy tobie schować. Deutschland, Deutschland ueber alles!

w Niemczech ludzie są uprzejmi nawet jeśli tego czasem u niektórych nie widać... w sklepach zazwyczaj bardzo miła obsługa - prawie nigdy nie natrafiłem na jakiegoś aroganckiego Niemca.

Choinka, a jak Polska i Niemcy podpisały umowę o łatwym przekraczaniu granicy (prawie jak Schengen) to w sklepach pojawiły się tabliczki "Nuer fuer Deutsch". Obsługa- wypas!

Crux napisał:

Jaaasne, stało się, wymordowaliśmy parę milionów Polaków, Żydków w Auschwitz wygazowaliśmy, ale to już nie 1945 rok, to udawajmy, że się nic nie stało. Współczuję Ci.

A co tam... lepiej ukraść pieniądze, fundusze, które nam Niemcy ukradli niż wsiąść się za garść i pracować. Idziemy sie poskarżyć! Nie chcemy być w unii z Niemcami >.<

Crux napisał:

Kaczucha? Może porozmawiamy o fryzurach Angeli Merkel? Ponoć "wasze" bulwarówki umiłowały ten temat.

Fryzura Merkel? Tak Ci sie kobieta podoba, że jej się tylko na fryzurę gapisz? Poczepiamy sie teraz może panów Kaczyńskich/Tuska? A dlaczego Kaczucha jest taka mała? Nie chce mieć takiego małego w rządzie (choć go i tak już nie ma...).

Crux napisał:

Ja osobiście nie miałem bliższych spotkań z Niemcami, ale opowieści dziadków mi wystarczą. Aha - rozmawialiśmy sobie o gościnności Polaków. Jak tam w RFN-ie wygląda ta sprawa? Bo tak 60 lat temu to kiepściutko było... Podobno jakieś specjalne osiedla dla Żydów były oraz wczasy (w Dachau). A i filmy jakie produkował naród - "Żyd- wieczny tułacz" powinien dostać Oscara!

Opowieści dziadków... ja znam też opowieści babci! A! I jeszcze pra-babci!
Też słyszałem kilka historii, jak musieli sie chować kilkanaście dni w piwnicy z małymi racjami >.< Ale mamy się cofać bądź stać w miejscu? NIE! Co było to było, było straszne, ale minęło... ludzie/kraj się zmienia Crux.

Crux napisał:

Choinka, a jak Polska i Niemcy podpisały umowę o łatwym przekraczaniu granicy (prawie jak Schengen) to w sklepach pojawiły się tabliczki "Nuer fuer Deutsch". Obsługa- wypas!

Powiedz mi jedno, jedno, jedyne miejsce gdzie taką tabliczkę widziałeś!? Najwyżej na stacja paliwa nieznanej marki >.<

Hm, przepraszam bardzo, ale mam chyba prawo do takiego myślenia. Wszyscy, ale to wszyscy Polacy, na których natrafiłem (sam czy z rodzicami) to po prostu szok (no są wyjątki...). Jak nie kradną to niszczą. Wielu w mojej szkole uważa mnie za Niemca choć wcale nim nie jestem. Ojciec i mama z Polski, a to, że mam dobre znajomości J. Niemieckiego nic nie oznacza. I wtedy uczniowie zachowują się jak rasiści i wyśmiewają sie ze mnie i z mojego "drugiego" taty... to jest bardzo nie przyjemne, uwierzcie mi.
Nie wiem, mam po prostu złą opinię o Polsce, bo natrafiłem może tylko na złych ludzi...
Niemcy to tez nie święty kraj też mam kilka zastrzeżeń do nich, ale nie tyle co do Polski... w Niemczech ludzie są uprzejmi nawet jeśli tego czasem u niektórych nie widać... w sklepach zazwyczaj bardzo miła obsługa - prawie nigdy nie natrafiłem na jakiegoś aroganckiego Niemca.
Ale jak już mówiłem, oni też nie są święci.

Dopiero teraz zauważyłem ten tekst. Dracus, jeśli w szkole zachowujesz się jak na forum czyli przy kolegach podkreślasz jaka to Polska jest zacofana ("barbarzyńska" może od razu powiedz) a Niemcy jakie wspaniałe (wiem, że są lepiej rozwinięci... lecz zważ na to, że ten rozwój zawdzięczają wcześniejszym rozbojom a my dzięki ZSRR odrzuciliśmy pomoc z zachodu) to ja się wcale nie dziwię, że koledzy się z ciebie naśmiewają. Co do wyśmiewania, założę się i najprawdopodobniej mam rację... w każdej szkole na całym świecie znajdziesz osobę z której się ktoś wyśmiewa, nawet z najdrobniejszego powodu. To jest mentalność człowieka obojętnie jakiej narodowości. Co do uprzejmości ludzi w Niemczech... uśmiałem się do łez. Powiedz mi, ilu Niemców dotąd spotkałeś? 100? 200? I na tej podstawie twierdzisz, że wszyscy? tak samo z tym: "nie natrafiłem na jakiegoś aroganckiego Niemca". Bardzo fajnie ale nie zgodzę się z tym. Jednak nie będę przytaczał sytuacji jaka się zdarzyła niedawno. Powiem tylko, że był to szczyt arogancji i chamstwa.

Wielu w mojej szkole uważa mnie za Niemca

Przecież ty nie jesteś patriotą a swoimi wypowiedziami utwierdzasz mnie tylko w przekonaniu, że nie czujesz się Polakiem (chyba nawet kiedyś tak gdzieś napisałeś) więc...

EDIT:

NIE! Co było to było, było straszne, ale minęło...

Powiedz to tym, którzy przeżyli obozy, tym, którzy przeżyli walki. Ty się zastanów co ty mówisz. To nie jest jakiś horror w kinie, nie jest to jakieś przedstawienie czy jakieś zwyczajne wydarzenie. Jest to na tyle ważna TRAGEDIA MILIONÓW ludzi, że pod żadnym pozorem nie może zostać zapomniana czy złagodzona. Pozwolimy zapomnieć i co? Za kilkadziesiąt lat zobaczmy III wojnę światową...

EDIT2:

Fryzura Merkel? Tak Ci sie kobieta podoba, że jej się tylko na fryzurę gapisz? Poczepiamy sie teraz może panów Kaczyńskich/Tuska? A dlaczego Kaczucha jest taka mała? Nie chce mieć takiego małego w rządzie (choć go i tak już nie ma...).

Jeśli ty swoją opinię bazujesz na wyglądzie zewnętrznym i newsach od mediów... zresztą... wspominałeś, że nie znasz się na polityce to się zastosuj do bardzo dobrej rady Kacpra bodajże. Nie wypowiadaj się na temat polityków i polityki.

Ok dam przykład: Byłem w odwiedziny u babci w Niemczech, która musiała na 4 dni wyjechać (pogrzeb...). W tym czasie byłem u kuzyna (nauczyciel), z którym musiałem iść do szkoły (Niemieckiej...), bo w końcu trzeba jakoś na chleb zarabiać. Przez te 4 dni w ich szkole byłem zdziwiony. Nie wiem czemu wszyscy mnie lubią, jestem "inny", bo z Polski - ZERO wyśmiewania się, głupich gestów... nawet byli ciekawscy jak to w Polsce jest (czasy Mistrzostw Europy więc byłem tak naprawdę pod wrażeniem, że nie zbrechtali mnie jako Polaka, że tak Niemcy nas ograli...). A tu... byłem w 4 szkołach... wszędzie tak samo!
- "Spiep... Hitler junge!"
- "Pozdrów przewodnika ojca!"

>.<

Czes ja non-stop sie powstrzymuję, ale jak nie dają spokoju to wpadam w furie i powiem coś na temat "ukochanych" uczniów w pobliżu.

Ja dokładnie wiem, że wojny to straszna rzecz. Masa ofiar, start... ale powiedz mi czy mamy teraz iść do Rosji, Niemiec i żądać całkowitego odszkodowania? Powinniśmy się cieszyć, że Schroder dał te kilka milionów choć i tak to nic...

EDIT: Czes - przynajmniej ja tak zrozumiałem część wypowiedzi Crux'a o Merkel...

Dracus, powiedz mi tak szczerze. Ile ty masz lat? Zresztą jakoś nie wierzę by zaraz po tym jak wchodzisz do nowej klasy, napomkniesz, że twój ojciec jest Niemcem i już od razu ataki. Chyba, że wpadasz do klasy w koszulce Love Deutschland, czapka ze swastyką a stary cię do szkoły podwozi Tygrysem

)

Ja dokładnie wiem, że wojny to straszna rzecz. Masa ofiar, start... ale powiedz mi czy mamy teraz iść do Rosji, Niemiec i żądać całkowitego odszkodowania? Powinniśmy się cieszyć, że Schroder dał te kilka milionów choć i tak to nic...

Jakoś niemiecki Związek Wypędzonych (chyba tak to się nazywa) się upomina o nasze ziemie...

Skucha Wink

Crux

Szczerze? 14. Nie wierzysz? Owszem, może nie po pierwszym wejściu do klasy, ale po kilku pierwszych lekcjach Niemca...
Nie, tak sie nie ubieram Razz

Ale czasem ubieram na W-F koszule drużyny (piłkarskiej) Niemieckiej, a tata mnie Mercedesem podwozi xD

To niech się w du** pocałują. Mają już wystarczająco ziem.

14 lat... no to tym bardziej nie dziwię się czepialstwu. Znając życie jest kilku największych upierdliwców, popularnych w klasie/szkole a reszta by też być cool potakuje i idzie w ich ślady a widać nie mają bardzo o co się czepiać. Dobra, zmęczyłem się tematem

A na docinających są dwa sposoby raczej. Albo przełykać tą gorzką pigułę albo dociąć mu lepiej (o ile będzie na tyle rozgarnięty bo to zrozumieć) ale tak by nie obrazić wszystkich dookoła (czytaj: nie rzucaj do takiego tekstami o Polsce).

Cóż, stwierdziłem, że w rozmowie z Dracusem lepiej nie używać ironii...

Powinniśmy się cieszyć, że nam łaskawie dali kilka milionów? Cieszmy się! Hitler i spółka roz... walili prawie całą Warszawę, setki miasteczek, popalili wsie, wymordowali miliony ludzi, a kolejne setki tysięcy wzięli do niewolniczej pracy i teraz rzucili nam na odczep-się kilka milionów euro! Dziękujemy! Jeden facet, który pracował przymusowo w fabryce Messerschmitta powiedział prawdę - że po podliczeniu godzin które przepracował i tego odszkodowania, to wychodzi stawka za godzinę, którą można nazwać jednym słowem - jałmużna.

Edit: jakby cię to interesowało, to mówię o umowie między PRL i NRD (gdzieś koło 1975 roku, ale mogę się mylić).

Ok rozumiem. Twoim zdaniem mamy nic nie robić tylko stać nad Niemcami i Rosją żądając całkowitego odszkodowania tak? Gdybyśmy (chodzi mi głownie o osoby pełnoletnie) się wzięli do pracy to może byśmy już za kilkanaście lat wyguzdrali... ale marudząc nic nie uzyskamy.

Cóż, może gdyby Niemcy mieli trochę pokory, to by to im na lepiej wyszło.

Tu Ci przyznaję całkowitą rację Wink

.

Draco, mam pytanie, Czy koledzy w szkole Cie tępią? Bo np. u mnie w szkole takiego kolesia który czepia się Polski, wychwala Niemcy, i ogólnie wywyższa ten kraj skatowali by. A ja bym się przyłączył. I coś nie wierzę, iż nikt Cię ani razu nie wyzwał: "szkop", "hitlerowiec" czy jakoś inaczej. I nie chcę Cie obrazić. Ja się tylko pytam. Wink

Luknij trochę do góry na moje posty, ale jeśli nie chcesz - może nie akurat tępią, ale ojca wyzywają, mnie, połowę rodziny >.<
Takich gówniarzy trzeba wsadzić do internatu.

O właśnie! Mam jeszcze jeden dobry przykład:
Moi (nie)drodzy koledzy ze szkoły (dokładniej z klasy) dokonali następujących rzeczy: Porwali plecak, wywalili piórnik i wszystkie przybory, kurtkę wymazali szminką i jajkiem i czasem we 2 na 1...
A co nasi nauczyciele? JAJCO! Rodzice byli już u dyrektorki... tyle samo zrobiła co wychowawczyni.

U mnie w szkole robili już wiele gorsze rzeczy, a wcale nie zależało to od jakichś przekonań czy coś. Ot tak chorzy psychicznie chyba są, albo nie wychowani (przy czym było by tego całe mnóstwo).

Dracus nie martw się w każdym z nas jest trochę rasizmu. To pokazuje, że większość Polaków jest nietolerancyjna. W mojej szkole jest tak samo, też bilą lub katują osoby które są za Niemcami. Więc ja muszę się trochę uspokoić i przestać wychwalać Niemców. Z kolei z drugiej strony Polską się brzydzę. Ciągle narzekamy zamiast się wziąć do roboty.

Niemcy (będę mówił tu tylko prawdę i nie będę ich wychwalał) przegrały dwie wojny, ale potrafiły się wziąć roboty i teraz są w czołówce. Dlaczego Question

Bo u nich panuje dyscyplina, jak mówią "odbudowujemy kraj" to tak robią. A Polacy co prawda są mądrym narodem, ale co z tego jeśli tylko gadamy - żadnych czynów - zupełny brak dyscypliny.

Więc ja mówię otwarcie nie jestem patriotą i nie będę wolę trzymać z lepszymi.

Teraz Niemcy nie są nazistami. Dla mnie Niemcy nie są Święci, ale jak byłbym Niemcem i gadałbym z Polakiem to czuł bym się jak bym gadał z człowiekiem drugiej kategorii. Ja nie lubię Polaków z kilku przyczyn.

Podsumowanie

1. Ciągle się chwalimy
2. Gadamy nic nie robimy
3. Mamy farta z niczego - żadnej roboty np. ME 2012

Wiem, że w Niemczech jest wielu nazistów ale "Czyja władza tego religia"